Koniec dobrej passy :(
2014-04-26 13:53
Początek sezonu - naszego pierwszego w IV lidze - był bardzo obiecujący. Remis i wygrana w lidze, pewny awans do 4. rundy PP.
Niestety, w trzeciej kolejce najwyraźniej pech sobie o nas przypomniał i wszystko wróciło do normy. Najpierw wysoka przegrana 3:6 w lidze, mimo wyrównanych statystyk. Bardzo niska skuteczność naszych napastników, na co na pewno miał fakt że Meroni złapał w 1. minucie ciężką kontuzję i grał z nią cały mecz. Z kolei bardzo wysoka skuteczność przeciwnika który strzelał bramki zza pola karnego, jedną nawet z dośrodkowania.
W Pucharze również zaliczyliśmy porażkę. Przeciwnik, mimo posiadania 22 zawodników, wyraźnie bardzo chciał awansować bo zagrał pierwszym składem. Nasze rezerwy walczyły dzielnie ale ostatecznie poległy 5:3, na dodatek drugą ciężką kontuzję w tygodniu złapał Povill.
Przed nami kolejne ciężkie spotkanie więc kibice pewnie nie będą mieli powodów do poprawy nastrojów. Dobrze że potem czeka nas walkower więc przynajmniej unikniemy kontuzji...
Powrót plusa
2021-05-05 01:28
Problem z obroną
2016-10-18 01:41
Gorzej być nie może.
2016-01-20 22:29
Deja vu
2015-11-28 23:37
Podsumowanie sezonu.
2015-06-14 21:27
Aktualności
2014-12-01 00:39
Złoto!
2014-07-07 00:29
Półmetek
2014-05-19 19:10
Koniec dobrej passy :(
2014-04-26 13:53
Awans!
2014-03-24 01:02
Siemka Zapomniałem po prostu, tak samo jak i spara we środę ustawić. Trochę się działo przez weekend no i tak wyszło. Pozdro
Pantageron 2015-05-24a teraz taknie z przekorą . życze szczęścia w barażach, bo nic więcej nie jest ci potrzebne.
ellander [del] 2010-10-31Powodzenia. oczywiście tak z przekorą to pisze :P
ellander [del] 2010-09-12entries: 8 | next
Number of users invited: 0 | |
|
Hubert Kuzynków has been placed on a transfer list
2024-05-13 03:51:01
|
Hubert Kuzynków has been placed on a transfer list
2024-05-10 04:28:32
|
Junior Hubert Kuzynków has signed a contract
2024-05-10 04:28:10
|
Wit Ruzak has been sold
2024-05-07 16:08:08
|
Wit Ruzak has been placed on a transfer list
2024-05-04 22:07:41
|